Lakersi tej nocy przegrali kolejny mecz w Dallas. Stan rywalizacji 3-0 dla Mavs. I still believe. Co gorsza dwa ostatnie mecze to Lakers przegrali na własne życzenie, Mavs wcale nie grali na najwyższym poziomie, to Jeziorowcy nie pokazali nic szczególnego. Mimo to graczom Dallas należy się uznanie. W ostatnich sezonach zawsze mieli dobry sezon zasadniczy, ale odpadali w początkowej fazie playoffs. Teraz zanosi się na to, że przejdą drugą rundę bez przegranej. But I still believe. Kobe po dzisiejszej przegranej powiedział z całą pewnością siebie, że to nie ma znaczenia, pozostał jeszcze jeden mecz, a przecież w hokeju często zdarzają się wygrane z 0-3 na 4-3. Tylko, że to hokej… Podziwiam pewność Kobego, z drugiej strony to czy mógł coś innego powiedzieć mając za trenera Phila “Mistrza sztuk Zen” Jacksona :) I still believe. Lamar Odom powiedział po meczu, że nie ma wyjaśnienia dla tej przegranej, po prostu nie wie czemu przegrali. A Kobe dodał jeszcze: “Pewnie jestem niezdrowy na umyśle… ponieważ nadal wierzę, że wygramy tą serię… Być może jestem wariatem”. Myślę, że w obecnej sytuacji wszystkich wierzących w przejście do finałów konferencji przez Lakers można nazwać wariatami, a szczególnie Bryant’a, który w tym przoduje. Jeszcze bardziej intrygujące jest to, że Dwyane Wade docenia i popiera to “wariactwo” Kobego.
“Czy to jest szalone? Tak, to jest szalone. Ale to dobre szaleństwo
On (Kobe) czuje, że mogą to wygrać, bo ta seria nie skończy się, chyba, że pokonają ich w czwartym meczu.”
Tak więc skoro i Wade to popiera to nie wypada być przeciw. I still believe.
Steve Kerr powiedział, że spotkanie z cyklu “musimy to wygrać” dla Lakers będzie mecz nr 3, który… przegrali. Artest zawieszony, Gasola rzuciła dziewczyna (widać to na boisku, że coś jest z nim nie tak, teraz już wiemy co). Teraz to czwarte spotkanie będzie meczem “must be win” i jeśli Kobe&co. je wygrają to powinni przejść Mavs, a jeśli wygrają z Mavs to zrobią coś niesamowitego i na pewno zapiszą się w historii NBA, bo jeszcze nikt nie wygrał serii playoffs przegrywając 0-3. Jeśli wygrają to sam przygotuje spot o LA Lakers z motywem przewodnim NBA Where 0-3 to 4-3 wins happens, a to jest NBA – Where amazing happens, więc droga otwarta. I still believe.
Jako, że jest to ostatni sezon Phila Jacksona nie chciałbym, aby tak wyglądało jego pożegnanie z NBA. Czy Lakers przejdą dalej czy nie, czy zdobędą mistrzostwo czy też nie Phil odejdzie (miał już odejść przed tym sezonem). Dojdzie też prawdopodobnie do przebudowy składu, a “ta era” Jeziorowców się zakończy. Dlatego I still believe.
Mecz nr 4 już jutro o 21:30!
Na zakończenie walczący Andrew Bynum we wczorajszym meczu przeciwko Dallas, przechwyt i wsad – enjoy!
Lakers I believe
P.s. Tak naprawdę te trzy przegrane z rzędu to sztuczka Phila Jacksona i to wszystko zostało idealnie zaplanowane
@InsideHoops: I think Phil Jackson instructed #Lakers to go down 0-3 in series vs #Mavericks as one big zen master mind trick.
1. NBA zawiesiła Q. Richardsona na dwa spotkania, a D. Howarda na jedno. Quentin Richardson w meczu z Bobcatson uderzył/popchnął G. Henderson’a, natomiast Howard otrzymał 18 faul techniczny za rzucenie piłką i to automatycznie kosztowało go zawieszenie na jeden mecz. Pod tym linkiem -