Ostatnio w NBA dzieją się same ciekawe zmiany, choć sezon już się skończył i niby trwa sezon ogórkowy. Kilka efektownych przejść jak Nasha do Lakers czy powrót Brandona Roya do NBA (przyp. do Wolves). Jednak dla wszystkich kibiców Celtics i Heat wczorajszy transfer był jednym z ważniejszych.
O tym, że Ray Allen aka Sugar Ray aka Jesus Shuttlesworth został graczem Miami dowiedziałem się z facebooka z wpisu chyba największego fana Celtów jakiego znam – Michała PLx’a “Czerwony Allen”. W pierwszym momencie nie do końca dowierzałem, bo przecież Miami dawało Allenowi zdecydowanie mniejsze pieniądze niż Boston, więc jego przejście byłoby nielogiczne.
A jednak. W NBA logiki nie ma. NBA to jednak biznes. Ale czy mogę mieć o to pretensje?
Czy mogę mieć pretensje do Allena, że przeszedł do Heat? Czytaj dalej